czwartek, 25 września 2008

Nienawidzę rodzinek!!! Po co to komu???!!!

Nie nawidzę rodzinek.Tak się zastanawiam w końcu po co komu znajomi skoro na przykład człowiek ma zgraną paczkę,z którą się widywał przez 3 lata liceum czy 8 lat podstawówki i jeszcze przedszkole i potem tak nagle z dnia na dzień stara znajomośc się rozpada.Ludzie,którzy dotąd byli nam bliscy stają się dalecy i nagle zaczynamy dostarzegac obcych ludzi,którzy potem stają się nam bliżsi i potem zakładamy jakieś rodziny z ludźmi,którzy są nam obcy i poznalismy ich na przykład na imprezie czy na studiach i wielce żyjemy wśród obcych,którzy teraz są nam bliscy.

Według mnie to nie ma sensu a zakłądac rodzine też nie ma po co.Jeżeli z kimś mi sie kontakt urwał to mogę go wznowic ale niestety to już nigdy nie będzie to samo.

Jedyną przyjaźnią jaka znam to chyba przyjaźń mojego Florian’a z jego najlepszym przyjacielem-Michael’em.Razem mieszkają w jednym mieście-Bensheim i pomimo iż razem nie studiowali na jednej uczelni to ich przyjaźń z biegiem lat przetrwała.Znają się od lat dzieciństwa i dobrze się rozumieją do dziś.Podziwiam ich obydwu a najbardziej mojego Florian’a.Ale boję się,że kiedy bym nagle weszła do jego życia jako ta obca,która przyszła go nagle odwiedzic i od razu chce porozmawiac z nim to nie wiem czy on by chciał rozmawiac z taką obcą jak ja!!!

Nic mi nie zostaje.Nie chcę miec rodzinki a nie chcę aby miejsce mojego Florian’a zajął jakiś śmierdzący Wrocławiak bo z Florian’em osobiście mi się niestety nie udało!!!Nawet jeszcze nie próbowałam aby do niego zagadac ale chciałam pojechac.Boję się,że mi nawet próba nie wyjdzie!!!Nie wiem co mam robic dalej!!!Boję się,że jestem z góry przegrana u niego i nie wiem co dalej!!!

Nie ważne ile czasu minie-moje uczucie pozostanie na zawsze.Ale się nie poddam i kiedyś się odważę na to by podejśc i porozmawiac-z nim:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz