Wczorajszy dzień zaczął się dla mnie wstrętnie.Poszłąm spac o godzinie 1 w nocy a obudziłam się o 4 rano aby o 5 wyjśc z domu i jechac na Nadodrze!!!Zanim wyszłąm z domu to wkurzyli mnie moi porąbani starzy!!!Czasem czuję się niewiele więcej warta od jakiejś nastolatki,ponieważ moi idiotyczni rodzice rządzą mi i doradzają jakbym miała tylko 16 latek!!!Ilez to można miec 16 lat jeżeli w dokumantach pisze pięknie,że jestem rocznik 1974!!!Jeszcze moi idiotyczni starzy nigdy nie studiowali ani nie wiedzą czym jest matura!!!
Wstyd mi za takich idiotów i tylko małe dziecko by się cieszyło z tego,że może miec mamę i tatę,którzy interesują się nim…
Jest mi wstyd.Na uczelni jak żaliłam się moim koleżankom i to po cichu w środku zajęc,że nie nawidzę Wrocławia to one poradziły mi,żebym się przeprowadziła…do Olesnicy i dojeżdżała stamtąd do Wrocławia!!!Ale ja nie mówiłam nic,że nie nawidze Twardogóry tylko właśnie Wrocławia!!!
Ja już tak dalej życ nie mogę!!!Kiedyś albo wpadnę w jakiś amok i zabiję kilku Wrocławian co już wczoraj głośno zapowiedziałam na uczelni albo zabiję wrocławskie dziecko!!!Za samo to,żemieszka we Wrocławiu i jest dzieckiem!!!
Ale wtedy musiałabym odpowiedziec za to i siedziec nawet dożywocie więc nie wiem już co mam zrobic.
Nie widzę innego wyjścia jak wzięcie papierów i odejście z tej zrąbanej szkoły.
Na dodatek szatniarka,z którą zawsze rozmawiam poradziła mi po tym jak zwierzyłam się jej,że chcę jechac do Bensheim i studiowac w Darmstad i tam znaleźc miłośc mojego życia to ona mi poradziła abym szukała sobie męża pomiędzy Twardogórą a…Wrocławiem!!!
Błagam WAS!!!Niech ta Aneta Zając umrze razem z Alexandrą Zienkiewicz i Mikołajem Krawczykiem!!!Bo jak nie to sama ich zabiję!!!
Nie nawidzę Anety Zając i ona ma krótkie nóżki jka u kaczuszki!!!
Wczoraj szatniarka wyśmiewała mnie,że pan z niemieckiego,który mi się podobał był do mnie zbyt niski a ja taka wysoka a on mi do połowy głowy sięgał a ja jej wytykałam,że jak taki wysoki chłop jak Mikołaj wziął sobie niską Anetkę co mu prawie do jaj sięga to czemu i nie ja mogę sobie wziąśc niższego o pół głowy!!!
Ja nie wytrzymam!!!Nie wytrzymam i tyle!!!
Aneta Zając to przy mnie by wyglądała jak skrzat bo ja jestem wzrostu jej chłopaka a nawet trochę wyższa od niego a jak mi nie wierzycie,że jestem bardzo wysoka to zamieszczam zdjęcie całej sylwetki:
Ja-metr 92(z tymi butami,które miały tylko 5 cm obcas mam chyba z 198 cm):
Idioci.Anetka Karzełek i jej chłopak.Ona przy nim wygląda jak lachociąg bo wiadomo,że jak jest dziewczyna niska to nie musi się schylac do wiadomo czego:
No i widzicie,że moje nogi nie są wcale krótsze od nóg Mikołaja a jej nogi są przy naszych jak nóżki kaczuszki w porównaniu z nogami strusia!!!
Niektórzy prosili mnie w mailach o zdjęcia mojej całej sylwetki więc teraz załączyłam jedno,na którym wyraźnie widac,że mam 192cm:)))
Wczoraj jak klnęłam w szatki to koleżanki mnie pocieszały a ja im powiedziałam,że czuję się tak jak Amy Winehouse-wymęczona przez Wrocław jak ona przez narkotyki a one śmiały się,że jestem jeszcze jak Britney Spears a ja im na to powiedziałam,że może zaraz jak Miley Cyrus z Nadodrza jak mnie kiedyś pięknie ktoś nazwał!!!
Jestem wkurzona-każdy zamiast mi pomóc mnie dobija.Jeszcze jak szłam do sklepu z bluzkami Witch to po drodze,na rynku przechodziła obok mnie jakaś Rumunka z synem i do tego ona była gruba i krzyknęła do mnie:”Co Pani z siebie zrobiła!!!”a ja do niej”Patrz na siebie gruba świnio!!!”.Zrąbany Wrocław!!!Nie naiwdzę tego miasta.Chciałabym miec pozowolenie na broń by powystrzelac jak kaczki tych głupich Wrocławian(bez obrazy ale prosze mnie odizolowac od ogniwa problemu a nie mnie tam dawac-Wrocławia)a zwłaszcza pójśc na plan „Pierwszej miłości”i wziąśc zrobic krótki proces z tymi idiotaki z serialu!!!
Jeśli nie lubię „Pierszej miłości”to wiem,że wyłącza się TV i nie ogląda się tego ale co robic kiedy samemu musi się przebywac we Wrocławiu!!!Normalnie już nie mam na to rady!!!
Na poprawę humoru kupiłąm sobie wczoraj Bravo z plakatami i na jednym była Miley Cyrus a jeszcze w nowym wydaniu Popcornu był big poster Miley cyrus a ja ostatnio szukałam jakiś plakatów na ścianę to sobie Miley powieszę obok Wenthworth’a ze „Skazanego na śmierc” lub jego całkiem zdejmę bo za bardzo przypomina mi Nadodrze.Zaraz mam ochotę powiesic plakaty.
Dla tych,któzy nie wierzą,że mam długie nogi jeszcze zamieszcam moje zdjęcie z bliskiej odległości i w czerownych butach bez obcasu co ma 5 cm i jestem tu oparta o ściane tunelu Nadodrza:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz