poniedziałek, 9 października 2017

Jak to jest chciec byc kims innym,nawet kims kto nie istnieje

Mialam po zakonczonym procesie z daty 21 grudnia 2009 roku napisac na swoich blogach,ze sa na tym swiecie takie choroby jak psychiczne i chcialam napisac o lalkach Reborn,ktore zastepuja dzieci bezdzietnym kobietom oraz mialam napisac o chorobie zwanej Sirenomelia czyli o wrodzonym zrosnieciu konczyc dolnych czylo nog…
Nie napisalam do dzis ale…
dzis napisze o gosciu,ktory nazywa sie Luis Padron i on chce sie upodobnic za wszelka cene do…elfa.
Elfy istnieja-to pewne,poniewaz ktos moze od urodzenia chorowac na zespol Donohue i przez to jego wyglad moze przypominac elfa i stad zanim pan Donohue opisal te chorobe i pokazal jak tacy chorzy wygladaja to naprawde uznalabym,ze elfy to wytwor fantazji ludzkiej.
Nawet vampiry istnieja bo ktos moze chorowac na vampiryzm ale to juz inne schorzenie i inna bajka ale…
Luis Padron byl zwyklym chlopakiem,na nic nie chorowal i urodzil sie zdrowy gdyby nie fakt,ze wpadl jako nastolatek w straszne komplexy.
Kto wie-moze nawet i byl za to,ze jest jaki jest wysmiewany wiec postanowil sie przez to upodobnic do elfa i nawet mu to niezle wychodzi.
Przeszedl serie bolesnych zabiegow aby osiagnac swoj wlasny ideal piekna i dzis wyglada tak:
O maly wlos i ja bym tez tak nie skonczyla,z tym,ze ja nie chcialam upodobnic sie do elfa a do…KOUICHI K. ale na szczescie juz xywke „Kouichi” odlozylam do archiwum,poniewaz odnalazlam siebie i swoje droge i jestem po prostu prawdziwa SocjoTechnika i kto wie czy do dzis nie mialabym jeszcze xywki „Kouichi”,gdyby nie moj proces,ktory zaczal sie dokladnie 3 listopada 2009.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz