Niedawno bo prawie tydzien temu…dzwonilam po raz e-nty do wlasnego brata a ten mi zarzucal,ze ja…za mocno sie czepiam Piotrka i za duzo mu pisze sms-ow. Powiedzial mi,ze mu to juz pod chorobe psychiczna podchodzi,ze to co ja wyprawiam nad Piotrkiem i go sledze to jest prawie choroba psychiczna i powiedzial mi,ze on ma przeciez corke w moim wieku i,ze to jest facet pod 60-tke ale chwileczke…Piotrek w tym roku,14 grudnia skonczy 51 lat.
Mnie i Piotrka dzieli tylko 8 lat roznicy wieku a moj brat robi ze mnie smierdzaca Lolitke!!!
Moze jeszcze niby mam se poszukac faceta o klikanascie lat mlodszego jak moja matka i poslubic takowego???
NO WAY!!!
Pozatym wyobrazcie sobie swiat…pelno na nim zakochanych par-czy to normalnych czy to „teczowych” ale…na tym swiecie musi byc tez miejsce dla singli jak tutaj ponizej na tym obrazku.
Wszystko na tym swiecie ma prawo byc-zarowno zakochani jak i single.
Moj brat mysli sobie zupelnie takim samym tokiem myslenia jak te mlode mamuski co byly ze mna w zaocznym liceum ogolnoksztalcacym na Nadodrzu,ktore to powtarzaly mi,ze kiedys bede zyla tak samo jak i one i pokocham kogos.
Pewnie ludzie mysla sobie,ze skoro jestem taka zamknieta to kiedys przed ukochanym jajczybulka otworze sie jak kwiat ale kwiat to ja mam tylko w nazwie swojego imienia!!!
Nic pozatym wspolnego z kwiatami nie mam.
No to zupelnie jak „matka szatana”-zarowno pozytywny wyraz jakim jest „matka” jak i negatywny „szatan” ma tylko w nazwie a rzeczywiscie to jest jakis zabojczy koktajl(czytalam o tym w internecie i pisalo tam nawet jak go przyrzadzic co moim zdaniem powinno byc zabronione bo takie cos moze znalezc nasladowcow.
O Wy pusci ludzie-glupcy i slepcy,ktorzy kochacie kogos…
Myslicie se,ze ktoregos dnia i ja bede miala taki brzydki jak Wasz bebech, w ktorym to bedzie zycie poczete ale sie pomylilisice!!
Ja jestem psychopatka i mam aleksytymie i nie zmienie nigdy zdania a moj brat twierdzi co innego.
Problem w tym,ze ja jestem postacia tragiczna a on jest postacia romantyczna…
Oj-wypchajcie sie swoimi insynuacjami…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz