środa, 27 września 2023

No i cholera jasna

 Zawsze jak coś się wali to naprawdę nieszczęścia chodzą parami. Niedawno widziałam wizualizację tego co ma być zrobione na nowym dworcu Nadodrze po tym jak go kupił jakiś inwestor z Katowic... Patrzę i co ja widzę-widzę tam beton a Oderman i Oderbach tam już nie stoją bo prawdopodobnie planują je wyciąć!!! To by była dla mnie tragedia ale to nie ja kupiłam Nadodrze jak i nie ja jestem jego Królową i Panią... Smutne to jest ale taka jest prawda. Smutne są prawa biznesu ale naprawdę nie jest mi łatwo żyć ze świadomością tego, że coś co ja kochałam nigdy moim nie było...

Mówi się "Życzę by to co chcesz się spełniło a to, co kochasz to Twoim było"... Mi nie życzono nigdy dobrze. Twierdzono,że jestem nienormalna bo lubię i interesuję się np Witch czy Winx a w żywe oczy mnie wyśmiewano i wmawiano mi,że powinnam być "żoną" czy "matką". Nie kochałam nigdy żadnego mężczyzny prócz mojego brata a co do bycia kochanym mi wystarczy to, że kiedyś Lud Nadodrza mnie kochał jak swoją królową i panią. Byłam uwielbiana jak Lady Oscar ale nie skończyłam jak Maria Antonina.


 Jednak i ja jestem osobą po wielkich przejściach a moja kara bardzo mi w tym wszystkim nie pomaga bo miewam różne przykrości z tego powodu. Jestem jaka jestem no i nic tego nie zmieni jak i nie walczę już z każdym o byle co. Nie mam na nic czasem siły a człowiek walczyć powinien całe życie o swoje bo inaczej przegra ale jak już wspominałam to trzeba czasem umieć opracować sobie dobrą strategię walki zamiast nie myśleć o tym co ma nadejść. Ten czas jaki przeznaczałam na wyjazdy do Opola mogłam była sobie darować i spędzać ten czas na przykład oglądając moją ukochaną "Ukrytą prawdę". Nadodrze dawało mi od prawie zawsze szczęście, spędziłam tam jakis odłamek mojego życia no i poświęcałam ten czas skutecznie na realizację swoich marzeń.

Ale niestety-nie wszystkie marzenia udało mi się zrealizować jak i nie każdy wie o tym, że marzyłam od zawsze o byciu Królową jak z bajki. Ot- taką Elsą i chciałam władać swoim Arendelle ale niestety nic mi nie wyszło z tego. Człowiek jaki nie ma marzeń ten nie widzi perspektyw dla siebie. Póki co jestem tu na tym blogu i piszę do Was te słowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz