Nie studiuję jak na razie niczego. Nie robię jak na razie nic wielkiego. Pożegnałam niedawno Uniwersytet Opolski dodając go tym sposobem do Czarnej Listy jak i nie ukańczając go... Nie robię nic już, zdrowie mi niedomaga jak i nie mam już na nic sił a tym bardziej na ranne wstawanie. Nie wyuczyłam się w kierunku resocjalizacji a to co mnie spotkało opisywałam na kilku swoich blogach takich jak nouw.com/Antoni czy dash-berlin.blogspot.com i tak też jak mnie potraktowano tak i ja coniektórych traktuję...
Najlepiej jest w ten sytuacji powiedzieć jak to "Nazywam się Hannah Montana i wszystkich Was pyredolę" i tak też było. Walczyłam nie raz jak ten Don Kichot z wiatrakami i nie udało mi się tej walki wygrać ale mimo mojego przegrania ja wyszłam "Ta Wygrana". Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt tego, że ja nadal walczę z czymś co mnie zawsze irytowało ale mimo to próbowałam chociaż nie siedzieć w domu i nie płakać... Płacz to i tak czy owak nic nie daje a ja i tak wolę sobie jakby już musiała płakać to mogę płakać sobie w ciszy. Jest to dla mnie ważne aby być swobodnie sobą a nie udawać nikogo a gdy już nie zakłada się jakiejś maski na siebie i nie udaje się jak się śmieje razem z innymi to już naprawdę trzeba mieć nerwy ze stali gdy spada hejt na człowieka za sam fakt bycia tego jakim się jest...
Nie było mi nigdy łatwo w życiu. Nie miałam od samego początku dobrego startu ani też nikt nie inwestował w mój samorozwój czy abym po prostu była szczęśliwa sama ze swoimi wyborami. Ale niestety-moje wybory nigdy nie były dobrze wyważone a ja wychodziłam to tu to tam na idi0tkę... I właśnie teraz nastała dla mnie Nowa Era. Era siedzenia w domu przed Televizorem jak i nic i nikt mnie już więcej z mojej strefy komfortu nie ruszy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz