wtorek, 7 października 2008

Moje zrąbane życie na Nadodrzu

Moje zrąbane zycie jeszcze bardziej się zrąbało!!! Już od tygodnia kiedy słyszę LOOPO INC-Cold Mountain to aż łzy mi lecą bo przypomniało mi się jak w rytmie tego powróciłam na Nadodrze!!!

Nic mnie już nie cieszy!!!Moje życie jest z góry przesądzone!!!To jakies fatum,które nademną ciązy jak w przypadku Króla Edypa a rzekomo przeznaczenia się nie oszuka!!!Tak więc i ja nie oszukałam swojego przeznaczenia i nie pojechałam studiowac do Darmstad ani nie mieszkam w Bensheim!!!Moje życie już teraz przypomina jedno wielkie poasmo nieszczęśc-cierpię na depresję i nerwicę a na dodatek bezsennośc!!!

Wczoraj znowu wróciłam na Nadodrze i to nie dobrowolnie!!!Z powodu szkoły jakby kto nie wiedział.Tak więc skoro z powodu szkoły to na Nadodrzu jestem tylko i wyłącznie z powodu edukacji pomimo iz moje więzi do Nadodrza wygasły i mogłabym to porównac do małżeństwa, które ma się rozwodzic ale jest ze sobą tylko i wyłącznie ze względu na dobro dziecka a nic już ich nie łączy!!!Obydwoje mogą miec swoich włąsnych partnerów,z którymi starają się byc szczęśliwi ale tylko wspólne dziecko ich łączy,które chce miec mamę i tatę i tak dalej!!!

Tak samo i ja tylko i wyłącznie na szkołę wracam na Nadodrze ale rozważam decyzję przeniesienia się gdzie indziej.Gdzie???Do innego miasta.Tam gdzie nikt i nic mnie nie zna i nie rozpozna ale nie wiem czy gdyby mnie koś rozpoznał i skojarzył z Nadodrzem to czasem żałuję,że nie mam magicznych mocy,które wymazałyby z pamięci ludzi to,że łaziłam po Nadorzu,które sama już dawno ze swojej pamięci wymazałam!!!

Chol*ra jasna!!!Moje zrąbane życie!!!Chciałam jechac do Bensheim a nie tutaj siedziec jakbym nie wiem czego szukała!!!

Idę spac o godzinie 5 rano tak jak wczoraj a budzę się o 6 rano i spię tylko godzine a jak o godzinie 19 kładę się spac to wstaje o godzinie 1 w noc i takie moje życie!!!

A miało byc tak pięknie…
Dla mnie Nadodrze umarło w momencie kiedy wyburzono ten komin-17 marca 2007.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz