Mam Wam tak dużo do powiedzenia…tylko kto by to czytał???

Od tamtej pory,kiedy tu pisałam…nadal jestem w punkcie wyjścia.
Martwym punkcie.
Wszyscy inni już poszli…
Z mego życia…
Zastanawiam się czy ktokolwiek jeszcze tu wchodzi i czyta???
Chyba zorganizuję zrzutkę na rzecz mego opuszczenia Nadodrza bo niestety-dziś znowu tam byłam i niestety wszyscy,gdziekolwiek nie pojadę mnie tam wyganiają…
A co ja Wam lcoorva mać zrobiłam,że mnie tak traktujecie???
Ten,kto czyta tego bloga od samego początku wie,że napisałam kiedyś taki oto wiersz:
„Miałam pojechać do Bensheim,by szukać Ciebie….
Florianie…Ty jesteś moją gwiazdą na niebie…”
I co???
I goowno się sprawidziło a do dziś nie widziałam Bensheim in Hessen na oczy!!!
Na scenie Techno można by powiedzieć jako tak chcę zaistnieć.
Swoje hiciory zamieszczam na moim soundcloudzie:
soundcloud.com/florianna
W życiu nic mi sie nie udało…
Próbuję poukładać sobie życie,jakby były to puzzle…
Gdyby było to takie proste jak niektóre kawałki tak się pogubiły,że puzzli nie jestem w stanie ułozyć…
Owszem-można zawsze kupić nowe-inne lub takie same…
Jednak nigdy to już nie będzie to samo…
Życie jest jak pociąg-nigdy nie wiadomo kto do niego wsiądzie…
Nadal kocham kolej.
I żyję z myślą,że kiedyś uda mi sie osiągnąc swoje cele…