niedziela, 8 października 2017

Nie sztuka jest dawac zycie-sztuka jest zyc po swojemu i wedle swoich zasad!!!

Kimkolwiek jestes…
I to czytasz…
Wiedz jedno-zyj po swojemu.
Juz nie raz tak pisalam o tym,ze moze moja historia kogos ostrzeze czy komus pomoze.
Moze ktos,kto poczyta mnie za 10 lat czy czytal mnie 10 lat temu i wejdzie w terazniejszosci na ten czy inny moj blog to…zauwazy,ze w zyciu do pewnych rzeczy trzeba nie dojrzec a dojsc samemu.
Tak to prawda-nadal jestem nikim.
Bo jestem po rodzicach,ktorzy sa nikim i nie pojde w slady rodzicow.
Takze i moje dziecko bylo by nikim.
Bo byloby dzieckiem osoby karanej.
A ja…
No coz-dorosli czyli my inaczej postrzegamy swiat niz dziecko,ktore mialoby pretensje czemu jego matke,czyli mnie zabrala i aresztowala policja!!!
Dzieci nie lubia sie wyrozniac z tlumu.
Dzieci chca zyc jak wszyscy ale nie zawsze sie tak w zyciu da.
Pisalam o tym nawet na soyluna.blog.onet.pl
Pozatym zycie nie jest po to aby je przekazywac dalej ale po to aby moc zyc po swojemu i wedle swoich racji.
Niedawno bylam na takim szkoleniu, na ktorym to mowione bylo,ze racje z nas kazdy ma ale nasze racje nie sa prawda czy jakos tak bo nasze racje to nic innego jak nasze przezycia. Doswiadczenie nie zawsze rowne jest wiedzy czy racji.
Moze i jestem nikim i nikt se nie wezmie moich slw do serca a pisany mi jest jajczybulka i smierdzacy dzidziuch jednaj jesli juz dzieci to ja wole..obce a nie takie,ktore mialabym nosic w p!zdzie przez 9 miesiecy,poniewaz zycie dla jednych to zycie dla kogos ale sztuka jest zyc mimo wszystko i na przekror wszystkim.
A taki nikt jak ja co nigdzie nie jest brany pod uwage bo jego rodzice byli takze nikim to nie znaczy sie,ze przedemnie powtarzanie czyichs bledow.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz