Nie jest mi łatwo w życiu. Cierpię i mam zdiagnozowaną aleksytymię i dlatego tak jestem jaka jestem. Pewnych rzeczy-nawet jak mi się je tłumaczy po prostu nie rozumiem. I nie zrozumiem nigdy. Sa za to ludzie, którzy próbują mnie zmanipulować jednak ja jako ta SocjoTechnika się nie poddaję i nie dam se wmówić,że np "zachowując się tak jak się zachowuję mogę przegapić cos bardzo cennego" jakby miarą człowieka czy człowieczeństwa tylko i wyłącznie było mnożenie się czy kojarzenie w pary... To nie czyni z człowieka człowieka a co dopiero aby normalnie żyć po ludzku. Miarą człowieczeństwa jest fakt tego jak traktujemy innych ludzi-nawet i tych, których wybór wydaje nam się sprzeczny z naszymi poglądami.
Nawet jeśli czyjś syn okaże się być gejem a czyjaś córka wybierze sobie sobie zawód kucharza zamiast wymarzonego przez jej rodziców prawnika to naprawdę trzeba to szanować zamiast śmiać się z tego. Nie każdy przecież musi być Alfą czy Omegą.
Zastanawia mnie fakt tego czy ludzie kiedykolwiek ludzie przestaną głupio gadać na tematy życia innych ludzi, którzy nie żyją jak powinno być. Przecież w tym tkwi nasze piękno bo jesteśmy tacy różni i dzięki temu śiwat jest różnobarwny i piękniejszy. Gdyby nie ludzie,którzy łamią stereotypy nikt z nas nie mógłby podziwiać wspaniałych ludzi w telewizji czy nikt z nas gdybyśmy byli tacy sami nie wyróżniałby się w żądnej sposób.
Kto inny jeśli nie ja sama musi wierzyć w swoje możliwości. Może i wiara w siebie jest trudna ale nie jest to niemożliwe aby nie spełniać swoich marzeń. Na pytanie kto to wszystko osiągnął odpowiedź jest tylko jedna:"To ja sama wiele osiągnęłam i ja sama jestem sobą i nikogo nie udaję...". Jeśli w życiu pojawiają się przed nami trudności to tylko i wyłącznie po to aby utwierdzić nas w przekonaniu,że i nasza obrana droga jest tą właściwą a ta góra jaka przed nami się piętrzy to znak,żę nie będzie nam łatwo ale gdy już ją obejdziemy bądź przeczekamy burzę to były warto podjąć wszelkie trudy.
Warto jest czasem spojrzeć w dół jak i zobaczyć to co było pod nami i co nam kopało dołki bądź co nam paliło się pod nogami. To pozwala nam nie zadzierać nosa to góry jak i dawać Życiem nie możmey sterować-ono idzie swoim tokiem jak i człowiek nigdy nie będzie ponad to wszystko ponad co by chciał być. Nigdy nie idzie tak gładko jakby szło w filmach czy w książkach jak i pokazuje nam życie różne odcienie. Nigdy bym nie zamieniła mego życia na żadne inne i nigdy nie zrezygnowała bym ze swoich marzeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz