poniedziałek, 5 lipca 2021

Kogel mogel kocham :-*

 Właśnie kończy się jeden z moich najukochańszych filmów jakie kocham-"Kogel mofel" część 1 oczywiście. Chociaż część 2 bardziej lubię bo tam jest Pusia to ta trzecie część o tym synalku Kaśki moim zdaniem jest do utarcia sobie doopy. Z tym Koglem Moglem to tak jakby reanimowano trupa na siłę bo ten film miał już swoje 5 minut na ekranach ale naprawdę moim zdaniem fajnie jest zobaczyć Kasię i Pawła nawet i po tyly latach. I chociaż w tej 3 części Pawła nie pokazują to jest o nim mowa,że niby wyjechał i miał za partnerkę jakąś Chinkę ale naprawdę szkoda,że ten aktor co grał Pawła nie żyje od 2008 roku.

W grudniu, dokładnie 19-tego podczas gdy czesałam swoje włosy i patrzyłam w lustro na swoje odbicie zdałam sobie sprawę z tego,że...zakochałam się we własnym bracie!!! Nie no jaja totalne!!! To było chwilę po tym zaraz jak mi zmarł ten cały Mieczysław Sobczak ale do dziś pamiętam te chwile oraz jak to było. Myślałam o moim bracie częśto, dopiero daty 20 lutego 2011 zaakceptowałam,że mam brata jako mojego brata a nie,że to niby mój kochanek będzie ale naprawdę kocham nadal mego brata i ta miłość trwać będzie.

Ja i mój brat to też niezły galimatias sobą reprezentowaliśmy ale naprawdę ja kocham do dziś ten film jak i wspominam dobrze to co w moim życiu powiązane jest z moim bratem. Jednak niestety-dziś mój brat nie chce mieć chyba ze mną nic wspólnego. Zawsze mimo wszystko szanuję jego wybór ale niekoniecznie muszę się z tym zgadzać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz